Zwany polskim złotem stosowany był już w starożytności. Obecnie ma wielkie znaczenie w lecznictwie ludowym. Zgodnie z analizą jaką kiedyś robiono – jantar czy bursztyn nie ma żadnych składników poza tymi jaki posiada żywica. I tu opierając się na suchej analizie można by temat zakończyć. Nikt nie jest w stanie wykonać analizy tysięcy lat jakie przeleżała ta żywica w różnych temperaturach, ciśnieniach itp. Dzięki temu otrzymała ona właściwości, które obecnie powodują, że bursztyn (oczywiście nie szlifowany) noszony na szyi zabezpiecza przed chorobą tarczycy, uelastycznia skórę, działa korzystnie na piersi. Emitor z jantarem leczy wszystkie choroby przeziębieniowe z zapaleniem płuc i oskrzeli włącznie, oczyszcza serce i gruczoł tarczycy. Działa korzystnie na astmę i nerwobóle, bóle mięśniowe, bóle głowy, likwiduje zakrzepy. Skutecznie zwalcza choroby naczyń wieńcowych. Stosuje się go także przy regulowaniu ciśnienia tętniczego. W ostatnich latach dobre wyniki uzyskiwaliśmy w przypadku przytępionego słuchu. Zresztą sprawy chorobowe ucha winno się likwidować m.in. jantarem.